Sława nie boli

Cześć wszystkim!

Wiele się dzieje w życiu rzeczy niespodziewanych. Tak właśnie jakiś czas temu odezwał się do mnie mój kolega Dominik Piechota. Taki fajny młody chłopak z wielkimi, absolutnie dojrzałymi marzeniami. Tak, ten z tych, którym oczka się święcą. W których pasja widnieje cały czas. Wiek tu nie gra roli, choć powiem wam, że alkoholu pić nie może. Na ostatnim spotkaniu we Wrocławiu coś wspominał o gazecie, może o wyjeździe do Hiszpanii, może to, może tamto.. Dużo chce, mało może. Czy na pewno?

Jakiś czas później ukazał się pierwszy numer !OLE!… Gazeta merytorycznie stojąca na absolutnie najwyższym poziomie. Ten chłopak zrzeszył pasjonatów takich jak on, aby robili to co kochają. Za co będę go szanować niezależnie od tego jaki będzie koniec OLE. Aczkolwiek ja wróżę rychłe wzbicie się ponad chmury! Każdy kogo prowadzą marzenia zajdzie daleko. Tak też właśnie Dominik napisał do mnie „Hej, jesteś w Hiszpanii, mówisz po hiszpańsku, przeprowadź wywiad”. Tak oto odżyła we mnie pasja, poniekąd zakopana, częściowo zaniedbana. Nie mogłem powiedzieć nie! Gdzie tam, cieszyłem się jak dziecko! No i tak parę dni później byłem w Huelvie i rozmawiałem z Alexem. Mam przyjemność zaistnieć na łamach tej SUPER! gazety, dzięki Dominikowi i całej wspaniałej ekipie, która wkładaja mnóstwo pracy w ten projekt. Mam nadzieję, że nie będzie to ostatni raz kiedy mogłem się udzielać na łamach OLE. Liczę, że to dopiero początek! Możecie przeczytać mój wywiad na stronie 69-70. Zachęcam. Jak i do lektury całej gazety.

Ole magazyn

DSC 2173 Sława nie boli

W międzyczasie, razem z firmą dla której pracuje, znalazłem się w regionalnej gazecie z Kadyksu- La voz de Cadiz. Załączam zdjęcie kiepskiej jakości, jestem tam, o , na dole po lewej! Kurczę tyle sławy w jeden miesiąc. Już czuje jak sodówka mi do głowy leci. A tak serio? Ole fajna sprawa!
xtraice Sława nie boli

Coś tam napisali o naszej firmie, zrobili nam zdjęcia i tak oto w Hiszpańskiej prasie też zadebiutowałem. To dopiero początek! Strach się bać co będzie dalej, trzymać kciuki!

Tym oto wpisem zachęcam wszystkich do uczestnictwa w jak największej ilości wspaniałych projektów, którym przewodzą idee/marzenia! Jeśli takich nie ma to stwórzcie!

Miłego dnia !

Pozdro,
JK

4 myśli nt. „Sława nie boli”

  1. Minął miesiąc, a o Tobie już piszą w hiszpańskiej prasie. A Ty piszesz w polskiej. Olala! 🙂 Pozytywnie!

    I tak właśnie, wcielać w życie marzenia, realizować i siebie i plany. Zmieniać sposób myślenia z „niemożliwe” na „yes I can”. Hasło metanoja pasuje tu dziś jak ulał!

      1. Excelsior is a Latin adjective meaning „higher” or „loftier”, used in English as an interjection with a poetic meaning of „ever upward” because goodgetsbetter… ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *